sobota, 21 listopada 2009

FILMY POSTAPOKALIPTYCZNE - MÓJ RANKING

Tak mi się zachciało na wzbierającej fali "2012" i tuż po obejrzeniu "9" napisać coś o gatunku filmowym, który bardzo lubię, ale jeszcze żaden film w tym gatunku nie dał mi prawdziwej satysfakcji. Wrzucam więc skromny ranking 5 filmów postapokaliptycznych, które moim zdaniem są z jakiegoś powodu warte uwagi.

(w zdjęcie "klik"-trailer w mig!)

1. "LUDZKIE DZIECI"(2006) reż Alfonso Cuarón

Jest to jeden z niewielu tego typu filmów, który faktycznie wbił mnie w fotel. Wspaniale napisany, świetnie zagrany. Buduję fantastycznie klimat zagrożenia i bezradności bohaterów wobec narastających przeszkód.

2. "12 MAŁP"(1995) reż.Terry Gilliam

Klasyk. Choć nie jestem wielkim fanem tego filmu. Nie mniej trzeba oddać honor zwłaszcza scenarzystom, bo zawiłość intrygi naprawdę imponuje.

3. "NAUSICAA Z DOLINY WIATRU"(1984) reż. Hayao Miyazaki

Chyba najbardziej oryginalny postapokaliptyk, jaki widziałem. To, co potrafi wyczarować na ekranie Miyazaki za każdym razem przerasta moje wszelkie oczekiwania.

4. "MATRIX"(1999) reż.bracia Wachowscy

Co tu dużo gadać. Zrewolucjonizował kino jako medium, nie mówiąc już o gatunku postapokaliptycznym.

5."UCIECZKA LOGANA"(1976) reż. Michael Anderson

Jeden z pierwszych kultowych filmów postakopaliptycznych. U nas mniej znany. A z wielu powodów wart poznania (choćby z faktu, że wiele z niego zapożyczono w naszej "Seksmisji")

Tuż za podium uplasował się "Jestem legendą" z Willem Smithem, który mimo wątłej fabułki wspaniale buduje klimat grozy i osamotnienia.
To są moje typy. A może ktoś ma swoje polecanki? Chętnie bym uzupełnił swoje filmowe lektury o jakąś sprawdzoną pozycję.

9 komentarzy:

  1. Myślę, że "Mad Max" zasługuje na miejsce na takiej liście, na mojej pierwsze.

    OdpowiedzUsuń
  2. No właśnie wstyd się przyznać, ale "Mad Maxy" mam jeszcze nie zaliczone. Ciągle się przymierzam i ciągle coś mi w tym przeszkadza. Ale za kolejnym podejściem już nie daruję.

    OdpowiedzUsuń
  3. Ostatni Brzeg, ale w starej wersji z 1959. Tony Perkins, Fred Astair,Ava Gardner no i Gregory Peck! Kto nie widział, niech żałuje!

    OdpowiedzUsuń
  4. To kolejny film do nadrobienia. Kurczę, nagromadziło się...

    OdpowiedzUsuń
  5. Dodałbym do tego twórczość naszego, polskiego reżysera - Piotra Szulkina. Takie filmy jak "O-Bi, O-Ba. Koniec cywilizacji" czy "Golem" to właściwie postapokaliptyczna klasyka. Niesamowity, paranoidalno-surrealistyczny klimat i doskonała gra gwiazd polskiego kina lat '80. Warto zobaczyć.

    OdpowiedzUsuń
  6. Threads przed obejrzeniem warto sie zapoznac z abc uderzenia nuklearnego dostepny na google video ang

    OdpowiedzUsuń
  7. Top 1 to J em legend oczywiście i top 2 to Book of Eli

    OdpowiedzUsuń
  8. Ciekawy wpis dający do myślenia - czy Children of Men to faktycznie postapokalipsa? Moim zdaniem zdecydowanie nie.

    OdpowiedzUsuń